Kto by pomyślał, że te dni tak prędko przeminą. Płyną szybko, i niezauważalne przenikają do przeszłości. Ledwo co przyjechaliśmy, a już połowa za nami.
"Somewhere over the rainbow
Blue birds fly
And the dreams that you dreamed of
Dreams really do come true"
Mamy nadzieję, że nasze marzenia także się spełnią. Bo tęcza w andaluzyjskich promieniach nas zachwyciła.
Ależ dzisiaj się działo! Przechadzając się wzdłuż katedry sewillskiej, postanowiliśmy wstąpić do tutejszej areny byków.
Muzeum korridy pogłębiło naszą wiedzę na temat tutejszej kultury. Mogliśmy podziwiać piękne stroje torreadorów
i przyjrzeć się wiekowej tradycji.
Znajdując się w centrum miasta,
mogliśmy wysłać prześliczne pocztówki,
czy też skosztować tutejszych potraw.
Nie zabrakło słynnych, pyszniutkich churrosów.
Zajęcia prowadzone przez pana Mauricio Garsiję nie tylko nas dokształcają. Pokazują nam jak radzić sobie
w sytuacjach trudnych,
a także sprawiają nam wielką pociechę. Możemy tworzyć coś swojego i przy tym dobrze się bawić.
Zaczęliśmy już prace nad naszą grą. Być może niedługo ukaże się coś naszego?
i nieco zmienić swój wygląd. Efekty sami oceńcie. ^=^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz