środa, 10 maja 2017

10.05 - It's a rainy day ...



10.05:
"Ciągle pada! Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby,  mokre niebo się opuszcza coraz niżej,
żeby przejrzeć się w marszczonej deszczem wodzie." Tak o to w ten sposób możemy podsumować dzisiejszy dzień piosenką  Czerwonych Gitar.  


Pogoda nieco się zepsuła.  Nic nie szkodzi! Prawdziwy informatyk potrafi rozwiązać każdy problem, bo życie to jeden wielki kompilator. Wstaliśmy nieco później niż zwykle,
jednakże nie marnowaliśmy czasu. W ruch poszły miotły, mopy i inne środki czystości. 
Nasze mieszkanko odżyło,a my cieszyliśmy się wszechobecną czystością.


Korzystając z chwili wypełniliśmy nasze dzienniczki. 


Niektórzy z nas, tak zafascynowali
tymi praktykami, postanowili na własną rękę zgłębiać wiedzę. 
The Game Kitchen wyprodukowała własną grę, której anatomię poznaliśmy. Teraz mamy już jakiś obraz, dzięki któremu stworzymy coś swojego! :D  Każdy dzień to nowe wyzwanie, więc i nowy materiał do przerobienia. 
Pan Mauricio wprowadził nas 
w tajniki języka C# i tworzenia skryptów. To wcale nie takie trudne.. A może jednak? Najważniejsze jest to, by pokonywać trudności i się rozwijać. ^=^ 



















 







 











Dobra passa nam sprzyjała i tym razem udało się nam w rekordowym tempie zdążyć na kolację. Po pysznych tortillach pani Irminy mogliśmy cieszyć się meczem  
Real Madryt VS Atletico Madryt.  Nasi chłopcy byli bardzo podekscytowani wynikiem pół finału, 
jak i zbliżającymi się rozgrywkami z tutejszą drużyną.

Postanowili trenować przed zawodami, by być w jak najlepszej formie.  













Brawo chłopaki, oby tak dalej! 
Trzymamy kciuki i mamy nadzieję, 
że Drużyna z Kornika wygra. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz